A+ R A-

O krok od mistrzostwa

 W samo południe na "tarnowskiej jaskółce" rozegrano mecz drużyn które zajmują dwa czołowe miejsca w lidze chłopca. W pierwszej rundzie wieliczanie po ciężkim meczu pokonali tarnowian 14 punktami. Zwycięstwo w rewanżu praktycznie zapewniało tytuł mistrzowski. Ale i MUKS 1811 Tarnów wygrywając wyraźnie miał szansę jeszcze na mistrzostwo. Oba zespoły bardzo skoncentrowane podeszły do tego meczu. Bardzo dobrze rozpoczęli mecz koszykarze REGIS-u którzy bardzo mocnym naciskiem i pressingiem na całym boisku w pierwszych 5 minutach wypracowali sobie przewagę 12-2. Bardzo dobrze w ataku poczynał sobie MacieK Jędrzejczyk a pod tablicami królował zresztą przez cały mecz Tomek Nykaza. Grę prowadził w zastępstwie Kuby Dyngosza ( ręka w gipsie) 11 letni Alek Busz. Druga kwarta to zacięta walka obu zespołów a właściwie piątki REGIS-u z grającym bardzo dobry mecz Michałem Moskalem. Kwarta zakończyła się wynikiem 27-15 dla nas. Gdy po następnych 5 minutach bardzo dobrej gry na tablicy widniał wynik 34-15 wydawało się iż tarnowianie zostali w tym meczu przełamani. Nic z tych rzeczy ostatnie 5 minut to dalej bardzo skuteczna gra Moskala na którą nie mogli znaleźć odpowiedzi wieliczanie. Często faulując i wpuszczając najlepszego zawodnika gospodarzy sami mając problemy w ataku roztrwonili triochę przewagę kończąc kwartę 42-35. Kłopoty z faulami spowodowały iż trenerzy Michał Sarota i Grzegorz Siemieniec przemeblowali piątki w 3 kwarcie wzmacniając drugą piątkę przede wszystkim Tomkiem Nykazą który był dziś królem zbiórek. Całą trzecią kwartę trwała zacięta wyrównana gra okupiona jednak wieloma faulami z obu stron. Zdecydowanie bardziej wyrównany skład wieliczan zaczął przynosić efekty. Zmęczeni zawodnicy gospodarzy zaczęli spadać za 5 przewinień. koniec 3 kwarty to już przewaga 66-53. Zmęczony Maciej Moskal stracił skuteczność a konsekwentna nasza gra do kosza  spowodowała iż w 4 kwarcie kolejni zawodnicy Tarnowa spadali za 5 przewinień. Końcowa wygrana 92-60 nie oddaje do końca jak ciężko wywalczone zostało to zwycięstwo które przybliża nas dosłownie o włos do mistrzostwa. Wygrał  bardziej wyrównany zespół który cieszył się z wygranej tradycyjnie śpiewając "tak się bawi WIELICZKA". Wszyscy zawodnicy zasługują na słowa pochwały . Błedy były bo muszą w tym wieku być ale wola walki każdego z chłopaków i koncentracja dała to co widzieliśmy na końcowej tablicy wyników. Jednak podkreślić należy iż nie zawiódł nasz lider Maciej Jędrzejczyk a także nasz wielicki Dennis Rodman czyli król zbiórek Tomek Nykaza. Punkty w meczu zdobyli :Jędrzejczyk M 31, Nykaza 13, Ferenczak 11, Trzciński 10, Busz 9, Jędrzejczyk W. 8, Domagała 4, Łokas 2, Wojciechowski 2, Dybała 2, Buczyński, Siemieniec. Teraz pozostało nam postawić kropkę nad i w najbliższy wtorek o godz. 19.00 w hali Wisły z naszym odwiecznym rywalem w wielu kategoriach wiekowych. Zapraszamy wszystkich i prosimy o doping !!!

Video

Reklama

Sponsorzy