A+ R A-

Regis II przegrywa w końcówce...

 Kolejny horror w lidze kadetów II zespołu!


Siedząc na ławkach i oglądając mecz 1 zespołu kadetów ich koledzy z drugiego zespołu pozazdrościli im emocji i dramaturgii i zadbali, by trener Michał Sarota i zgromadzeni widzowie mogli denerwować się przez kolejne 2 godziny.

Zespół 2002 osłabiony grą w pierwszej drużynie Jędrzejczyków, Dziadonia i będącego na zgrupowaniu Kadry Polski Tomasza Nakazy rozpoczął mecz bardzo nerwowo w ataku. Na szczęście dobra obrona nie pozwoliła odskoczyć naszym gościom z Zabierzowa i 1 kwarta kończy się bardzo niskim wynikiem 11-12.

Osłabieni brakiem liderów jednak wzmocnieni starszymi kolegami: Ciszewskim i Góreckim nie umieli znaleźć w swym składzie lidera. Prawie 2 miesięczna przerwa w grze Kuby Dyngosza, była aż nadto widoczna jednak co jak nie gra w takich meczach ma przywrócić mu formę z przed kontuzji.

Cały mecz był bardzo zacięty i wyrównany. Na punkty liderów Jury Knapa i Owsiaka ( rzucili razem 48 z 59 punktów zespołu) odpowiadali kolejno wszyscy wieliczanie jednak brakowało podjęcia się roli lidera przez, któregoś z nich. Druga połowa to dalej walka kosz za kosz z tym, że w przeciwieństwie do pierwszej połowy cały czas o 1-2 kosze więcej mieli goście.

Niestety w niedzielę zdecydowanie brakło nam szczęścia w końcówkach i drugi mecz również kończymy poprzez utratę ostatniego kosza w końcowych sekundach spotkania przegrywając mecz 57-59.

Ale minuty rozegrane w kolejnym meczu dla naszych zawodników są bardzo cennym kapitałem, który potem widać w rozgrywanych meczach kadeta B.

Punkty w meczu dla REGISU zdobyli: Dybała 12, Górecki 9, Trzciński 9, Busz 8, Ciszewski 5, Ferenczak 4, Kłaput 3, Dyngosz 3, Kozioł F 2, Wojciechowski 2, Piwnicki.

Video

Reklama

Sponsorzy