W dniach 4-6 października drużyna UKS REGIS Wieliczka, rocznik 2002, uczestniczyła w Ogólnopolskim Turnieju Mini Koszykówki w Rawiczu.

Zmierzyła się tam z czołowymi drużynami Polski, znanymi zespołami, które mają wielkie tradycje koszykarskie i bardzo dobrze szkolą młodzież.

Mają też w swoich klubach seniorskie zespoły w ekstraklasie koszykarskiej i I lidze. Mimo to bardzo ambitnie grający Wieliczanie pokazali, iż nie odbiegają umiejętnościami i walecznością od tych zespołów. W pierwszym spotkaniu turnieju, zawodnicy UKS REGIS Wieliczka zmierzyli się z Astorią Bydgoszcz.

Pierwsza kwarta zaczęła się bardzo nerwowo i po 2 minutach było już 7-0 dla Bydgoszczan. Jednak powoli Wieliczanie zaczęli odrabiać straty, za sprawą skutecznego Maćka Jędrzejczyka. Kwarta zakończyła się wynikiem 16-9 dla Astorii. Natomiast już w drugiej kwarcie zaczęła się ostra walka, kosz za kosz, jednak Wieliczanom ciągle brakowało kilku punktów z początku spotkania do rywali. Do przerwy wynik 28-22 dla Bydgoszczan. W trzeciej kwarcie dalej trwała bardzo zacięta walka z utrzymującą się przewaga kilku punktów, jednak Wieliczanie coraz lepiej grając do kosza powodowali coraz więcej fauli zawodników Astorii. Na 3 minuty przed końcem meczu wreszcie najskuteczniejszy w REGISIE Maciej Jędrzejczyk rzucił punkty na remis 47-47 a następnie po przechwycie dorzucił kolejne 2 punkty i wyprowadził wieliczan na 12 prowadzenie w meczu. Zawodnicy Astorii nie byli w stanie już odpowiedzieć i końcowy wynik to 52-49 dla Wieliczan po bardzo ciężkim spotkaniu. Najwięcej punktów w tym meczu zdobyli: Maciej Jędrzejczyk 22 oraz po 6 pkt. Piotr Wojciechowski, Sebastian Ferenczak i Bartosz Łokas.

Po 2 godzinach Wieliczanie zmierzyli się z zespołem WKK Wrocław. Jeszcze nigdy żadnemu zespołowi REGISU nie udało się pokonać zespołu WKK, który jest potęgą w koszykówce młodzieżowej i którego zespoły zdobywają w prawie każdej kategorii wiekowej medale MP, albo są co najmniej w ścisłym finale. Tutaj Wieliczanie zaskoczyli Wrocławian, zaczynając mecz od prowadzenia 7-0. Jednak mecz się wyrównał i pierwsza kwarta zakończyła się 18-16 dla WKK. Druga kwarta to znów walka kosz za kosz i 1 punktowe prowadzenie w połowie meczu. Mimo krótkiej przerwy między meczami nie brakło siły Wieliczanom w II połowie i po trzech kwartach, po udanych zagraniach Macieja Jędrzejczyka i Sebastiana Ferenczaka, REGIS powiększył przewagę do wyniku 40-35. Czwarta kwarta to koncert naszych zawodników i końcowy sukces 59-42!!!! Najwięcej punktów w meczu zdobyli: Maciej Jędrzejczyk 22 i Sebastian Ferenczak 15. Cieszyło też to, iż punkty zdobyło aż 10 zawodników. W drugim dniu Wieliczanie w pierwszym spotkaniu zagrali z gospodarzami turnieju Rawią Rawicz. Podobne do Wieliczki miasteczko, podobny klub i selekcja chłopaków, ale młodzi Rawiczanie dopiero rok uczą się koszykówki i na tym turnieju, z tak mocnymi rywalami, zbierali dopiero doświadczenie. Mecz był bez historii, o czym świadczy wynik 92-24 dla Wieliczana,w meczu najlepsi zawodnicy zagrali dosłownie po parę minut. Ale pozostali zawodnicy, których aż 14 pojechało na turniej z czego aż 6 było młodszych niż 2002 rok miało możliwość dużej ilości minut gry. Punkty w tym spotkaniu zdobyli wszyscy 14 zawodnicy a najwięcej rzucili tradycyjnie Maciej Jędrzejczyk 20, Sebastian Ferenczak 12 i Wojciech Jędrzejczyk 10.

Czwarty mecz wieliczan to mecz ze Śląskiem Wrocław z którym spotykaliśmy się już 2 krotnie przegrywając dość wyraźnie w poprzednim sezonie. Chyba trochę przestraszeni tym zawodnicy REGISU rozpoczęli mecz bardzo źle przegrywając 1 kwartę 17-2. Nie trafili w niej żadnego z 8 rzutów osobistych. Gdy w 2 kwarcie po 3 minutach było 21- 4 i 14 pod rząd niecelne osobiste wydawało się że już jest po meczu. Jednak wtedy Wieliczanie głownie za sprawą Piotra Wojciechowskiego ( rocznik 2003) wyrównali grę i do przerwy doprowadzili do stanu 29-17. W połowie 3 kwarty Śląsk powiększył przewagę do 40-22 ale Wieliczanie bardzo agresywnie i mocno kryjąc coraz bardziej przejmowali inicjatywę. Końcówka 3 kwarty to pogoń REGISU i celne rzuty braci Jędrzejczyków, Ferenczaka i Wojciechowskiego i wynik przed ostatnią kwartą 47-36. W czwartej kwarcie widać było jak zawodnicy Śląska słabną z minuty na minutę i Wieliczanie odrabiali kolejne punkty. Niestety brakło czasu – ostatnie punkty na 3 sek. przed końcem zdobył w akcji z dwutaktu z faulem Piotrek Wojciechowski i wynik 55-54 dla Śląska. Szkoda było iż regulamin mini koszykówki nie przewiduje wtedy dodatkowego rzutu. Ale nie było zbyt dużego smutku po meczu bowiem wszyscy zdawali sobie sprawę iż zagrali bardzo dobry mecz po prócz 1 kwarty i jak duże postępy poczynili od ostatniego roku. Ostatni mecz turnieju UKS REGIS rozegrał z TKM Włocławek. Niestety sobotni bój ze Śląskiem dał się odczuć bardzo i nie starczyło już siły na ten mecz o 2 miejsce. Zdecydowanie wyżsi rywale z których 1 mierzył prawie 180 a 2 ponad 170 górowali w strefie podkoszowej nie dając szans na wejście pod kosz. Po zbiórkach uruchamiali swojego lidera Michała Plutę (syna znanego koszykarza Andrzeja Pluty) który raz po raz dziurawił kosz Wieliczan. Końcowy wynik 63- 26 nie odzwierciedla jednak dość zaciętego spotkania bowiem w czwartej kwarcie trener Siemieniec dał pograć młodszym zawodnikom stąd wynik końcowych minut 20 – 2 i tak wysoka przegrana. Jednak turniej był bardzo udany dla Wieliczan którzy zajęli 3 miejsce przegrywając ze zwycięzcą turnieju tylko 1 punktem. Zespoły uczestniczące w turnieju to czołówka Polski w tej kategorii wiekowej i świadomość chłopaków iż w Polsce mogą dziś wygrać z każdym. Teraz za parę dni wyjeżdżają na kolejny turniej tym razem do Legionowa na najbardziej znany turniej mini koszykówce w Polsce PIVOT CUP. W turnieju w Rawiczu wszyscy 14 uczestniczący zawodnicy trenowani na co dzień przez trenera Grzegorza Siemieńca zdobyli punkty: Maciej Jędrzejczyk 89, Sebastian Ferenczak 47, Piotr Wojciechowski 30, Wojciech Jędrzejczyk 28, Bartek Łokas 15, Jakub Domagała 15, Alek Busz 13, Jakub Dyngosz 9, Jakub Trzciński 9, Łukasz Siemieniec 8, Aron Filipczyk , Ignacy Chrzan 4, Jakub Baran 4, Wojciech Baran 2.