II Memoriał Tadeusza Sajdy rocz.2004 i 2005 - Katowice

Podsumowanie turnieju rocznik 2005

Bardzo dobry szkoleniowo dla trenera i zawodników był turniej w Katowicach. Jeszcze niewiele spotkań rozegrał ten zespół, a przed tym turniejem praktycznie żadnego zaciętego bowiem, albo wygrywaliśmy mecze bardzo wysoko, albo grając z czołowymi zespołami w Polsce Komorowem czy Katowicami nie byliśmy w stanie podjąć wyrównanej walki.

Na 6 meczy na turnieju 4 kończyły się bardzo emocjonującymi końcówkami i bezcenną nauką walki tak zaciętej
i wyrównanej. Na razie ta nauka wyszła średnio, bowiem trzy z tych końcówek zakończyły się porażkami w meczu, ale jesteśmy teraz bogatsi o doświadczenie z tych meczy i powinno to nam pomóc w kolejnych meczach i turniejach.

Niestety w Małopolsce nie mamy ligi w tym, a nawet starszym o rok roczniku i ciężko jest rywalizować z drużynami ze Śląska czy Mazowsza, które grają cały czas w lidze ( na Śląsku liga 2005 to 20 zespołów i mecze co 2-3 tygodnie). Ale ten turniej pokazał nam nad czym musimy teraz pracować, by w kolejnym turnieju u nas w maju, na który przyjadą zespoły z całej Polski takie końcówki spotkań kończyły się naszym zwycięstwem. Jednak turniej to nowe znajomości poznanie nowych zespołów zbieranie doświadczenia. Wszystko to jest bezcenne, a chłopcy choć bardzo zmęczeni z uśmiechem wrócili do Wieliczki. Wszyscy włożyli w mecze maksymalnie wiele wysiłku i starali się jak tylko umieli walczyć na boisku.

Wyniki spotkań w turnieju to:

Regis - MKS Cieszyn 34-36
Regis - UKS Katowice I 51-27
Regis - Warsaw Warszawa 38-43
Regis - Radwan Sport Kraków 46-43
Regis - UKS Katowice II 23-59

O trzecie miejsce
Regis - Warsaw Warszawa 28-38 - w tym nie opisanym wcześniej meczu zaczęliśmy niezbyt dobrze przegrywając
1 kwartę 4-12. W kolejnych dwóch goniliśmy Warszawę i po trzech kwartach tablica pokazywała wynik 20-20.

Potem kilka akcji kosz za kosz i przestrzelone kilka rzutów z pod kosza i osobistych nie pozwoliło objąć prowadzenia
i wynik 28-28 na dwie minuty od końca. Niestety chłopakom jakby "odcięło" już prąd ze zmęczenia stąd przegrane 0-10 ostatnie dwie minuty. Ale po chwili smutku, iż nie udało się wywalczyć medali wszyscy już myśleli o kolejnych treningach i pracy by być coraz lepszym.

Wyróżnienia indywidualne na turnieju otrzymali Jasiu Krupa wybrany do Piątki ALL Stars, Jasiu Pisarski za najlepszego zawodnika zespołu oraz Maciej Kołaczkowski i Łukasz Siemieniec za najlepszego zawodnika poszczególnych meczy.

W turnieju pod kierunkiem Grzegorza Siemieniec uczestniczyli zdobywając punkty : Krupa 58, Siemieniec 54, Kołaczkowski 32, Pisarski 25, Wójcik 24, Wrona 11, Rybka 2, Hankus 2, Filipów 2, Gaczoł, Szewczyk, Ferenczak.

Szczególne słowa podziękowania dla rodziców wiernych kibiców, którzy przyjeżdżali na mecze oglądać swoje pociechy. Może nie było ich tylu ilu w innych zespołach, którzy grupami kibiców mieszkając w hotelach zwiedzili Katowice i dopingowali zespoły przez cały czas turnieju. Ale mamy nadzieje, iż na turnieju w Wieliczce zjawia się w komplecie rodzinami, by dopingować swoje pociechy. Zawsze to raźniej grać przy dopingu najbliższych, a poza tym warto zobaczyć czego uczymy się na żmudnych ciężkich treningach.