4 wygrana seniorów!!

Już 4 wygrana seniorów po bardzo bardzo nerwowej końcówce w Krakowie

Mecz seniorów rozpoczął sie z lekkim opóźnieniem po horrorze, który sprawili nasi kadeci w meczu z Cracovią Kraków. Mecz rozpoczął się od naszego prowadzenia, a pierwszą "trójkę" od kilku lat przymierzył Piotr Piskorz, który wiele lat dziurawił te kosze jako gospodarz, zresztą wraz z Jakubem Dziurą, z ktorym zdobyli pierwsze 10 pkt dla REGISu.

Wszyscy wieliczanie rozpoczeli mecz bardzo skoncentrowani i grając bardzo dobrze w obronie szybko kończyli akcje w kontrataku, byli skuteczni z obwodu ( druga trójka Piskorza oraz Dziury) oraz panowali na deskach. Umiejetnie spokojnie prowadził grę Mordarski, a walecznosc i cwaniactwo boiskowe wykorzystywali Markowski i Klimczyk. Efektem bylo prawie 20 pkt przewagi i 34-16 po 1 kwarcie.

Lekka dekoncentacja w drugiej kwarcie i luzniejsza gra w obronie dała sie odbudowac młodzieży z Cracovii i lekkie odrobienie strat. Do przerwy szybka wymiana skutecznych akcji z słabą obroną z obu stron i wynik do przerwy 57-43 dla nas.

Po przerwie pierwsze 5 minut to znowu ułożona i dobra nasza gra w obronie oraz, skuteczna w ataku szczególnie Markowskiego ( pierwsze 8 pkt drugiej połowy). Kiedy skuteczną "trójką" nr 3 ( cztery w calym meczu) przedziurawił swoje byłe kosze Piskorz dajac prowadzenie 69-54 wydawało się ze jesteśmy blisko zwycięstwa. Niestety coraz bardziej wchodząc w styl gry radosnej młodzieżowej koszykówki gospodarzy z szybkimi akcjami i gorszą obroną zaczęliśmy tracić przewagę. W takiej grze 18 latkowie z Cracovii odrobili stratę i doprowadzili do wyniku 74-72 na koniec 3 kwarty. Po dwóch akcjach 3 punktowych najlepszego w wśród gospodarzy Skubinskiego gospodarze wychodzą na jedyne prowadzenie w tym meczu.

Na szczęście skuteczne akcje podkoszowe Dziury kolejna trójka Piskorza oraz wejscia pod kosz Mordarskiego i Markowskiego ( rekord punktowy " Marco" w naszym klubie ) dały nam bezpieczną kilkupunktową przewage na tablicy.

Młodzi krakowianie szybkimi przewinieniami przerywali nasze akcje liczac na nieskuteczność z linii osobistych jednak w tym elemencie nie zawodzilismy również. Na koniec zasłużone zwycięstwo 96-92 po bardzo dobrej 1 kwarcie oraz po reszcie meczu otwartej radosnej prawie młodzieżowej koszykówce z obu stron. No i to co w koszykówce uwielbiamy najbardziej choc zawsze wolelibysmy unikać czyli nerwowej końcówki.

Brawo za 4 z rzędu wygraną. Pkt dla REGISu zdobyli Markowski 26, Dziura 25, Piskorz 21, Kurek 7, Mordarski 6 Marcinowski 6, Klimczyk 5, Dubiel, Gawor, Fleszar