Mocno osłabieni, bez Maćka Jedrzejczyka i Pawła Fleszara przystąpili do meczu 1 rundy seniorów zawodnicy UKS REGIS WIELICZKA. Przeciwnikiem był debiutujacy w lidze zespół z Zabierzowa. Oba zespoły rozegrały ładne żywe widowisko. Mimo osłabienia mecz rozpoczęliśmy z wielką wolą walki i zaangażowaniem, które trwało od 1 do 40 minuty. Wysokie tempo spotkania i duża rotacja składu umiejętnie prowadzona przez trenera Sarotę ( każdy z zawodników co kilka-kilkanascie minut dostawał chwilę odpoczynku na odech, a jednocześnie zmiennicy podkręcali tempo gry) sprawił, iż mecz był bardzo szybki i emocjonujący . Goście przyjęli te warunki grali podobnie szybko choć jednak w obronie czesto stawiając strefę i stworzyło to bardzo ciekawe widowisko.

Lepiej weszli w mecz zawodnicy Jury prowadząc po 5 min 10-4 . Wieliczanie nie mogli wstrzelić się do kosza z dystansu i nie trafili 4 osobistych. Jednak mocna obrona zaczęła dawać efekt i 1 kwartę kończymy juz mniejszą stratą 17-21. W drugiej kwarcie bardzo dobre zmiany i wejścia szczególnie Wojtka Jędrzejczyka i Ferenczaka ( 11 puntów ławki rezerwowych w tej kwarcie) dała nam prowadzenie 36-31. Niestety słabe ostatnie 2 minuty pierwszej połowy powodują, iż schodzimy do szatni na minusie 36-39. Jednak widać było, iż goście pod koniec zaczęli opadać z sił.

Identycznie układała się druga część spotkania. Trwała walka kosz za kosz i żadna z drużyn nie prowadziła wyżej niż dwoma koszami. Optymizmem napawał fakt, iż w naszym zespole każdy wchodzący z ławki zawodnik dawał dobrą zmianę pomagając zespołowi. Dzięki temu znów w końcówce 2 połowy gościom trochę zabrakło sił i nasza końcówka 13-0 w ostatnich trzech minutach spotkania dala nam zasłużone cenne zwycięstwo 73-64.

Wszyscy zawodnicy zasługują w tym meczu na pochwałę. Trudno nie wspomnieć o pewnej dobrej grze lidera w tym meczu Nykazy, który jak zawsze spełniał najtrudniejsze zadania obronne a jeszcze pewnie w kluczowych momentach zdobywał punkty. Bardzo dobrze prowadził grę mający dużą zwyżkę formy Dyngosz, który oprócz prowadzenia gry coraz częściej karze przeciwników celnymi rzutami za 3.

Objawieniem meczu byli Wojtek Jędrzejczyk, który w pełni zastąpił kontuzjowanego brata i Dawiec, który pokazał bardzo dobrą i skuteczną grę pod koszem, a także przypieczętował zwycięstwo pewną "trójką" na 15 sekund przed końcem meczu. Mocnymi punktami drużyny byli Ferenczak i Rybicki oraz walczacy jak zwykle w obronie Dybała. Cieszy też powrót do gry naszego kapitana Windaka oraz udane debiuty 16 latków Smagura i Kozioła.

Brawa dla wszystkich zawodników za mecz i z niecierpliwością czekamy na kolejny. Oby sytuacja w kraju nie przeszkodziła nam w kolejnych meczach sezonu, a emocje na sali w Wieliczce mamy gwarantowane. Brawa dla Wielickich seniorów.

Punty w wygranym spotkaniu zdobyli: Nykaza 14(1×3), Jędrzejczyk W 13, Dawiec 13(1x3), Dyngosz 10 (3×3), Ferenczak 9, Rybicki 9, Dybała 2, Windak 2, Smagur Kacper 1, Kozioł, Tylek.